maraton Dębno

Sobota, 18 kwietnia 2009 · Komentarze(5)
wczorajszy trening odpuściłem z uwagi na kontuzję kolana. usztywniłem je, wygrzałem i dziś było jak nowe : ) a dzień przerwy się przydał, bo złapałem troszkę świeżości ; )

Góralice-Myślibórz-Dębno-Smolnica-Piaseczno-Stołeczna- T-Z - Góralice-Czysta-Góralice

wiało chyba słabiej niż przez ostatnie 3 dni. zainwestowałem w 4 'Grześki' żeby mieć z czego budować adenozynotrifosforan : )
wyłączyłem psychikę, przestałem kalkulować, przerażać się tym ile km jeszcze do łyknięcia. po prostu patrzyłem na asfalt przede mną i jechałem : )
to+w miarę odpowiednie żywienie zaowocowało niezwykle przyjemną jazdą. do 65. km niczego nie czułem w nogach. ostatnie 15 to walka z wiatrem, ale nawet to nie zdołało zepsuć ogólnego pozytywnego obrazu dzisiejszego treningu : )
przez Dębno trzeba było przedzierać się pieszo i bocznymi uliczkami bo miasto zostało sparaliżowane przez maraton.
żeby dobić do 80tki szybkie przedłużenie trasy o Czyste.

oby więcej takich jazd, bo było naprawdę miło ; )

jutro najprawdopodobniej za kierunek obiorę Pyrzyce.. : )

Komentarze (5)

A taki dobry Kwiatek był;)

kundello21 21:04 czwartek, 18 listopada 2010

Jeździsz jeszcze ?:)

kundello21 10:39 wtorek, 9 marca 2010

Dębno Lubuskie w lubuskim : P

Anonimowy tchórz 11:18 poniedziałek, 10 sierpnia 2009

mam pytanko: czy byles w tym Debnie kolo Brzeska??

Anonimowy tchórz;p 11:03 poniedziałek, 10 sierpnia 2009

gratuluję Teamu :)

Misieq 16:48 niedziela, 19 kwietnia 2009
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa rzadk

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]